czwartek, 24 września 2015

Znajdź siebie w sobie.

Zadałeś sobie kiedykolwiek pytanie kim ja w ogóle jestem? Ja wielokrotnie i bardzo mnie to frustruje,że nie znam odpowiedzi na to jak się tylko wydaje banalne pytanie. No tak,jestem Marta,jestem człowiekiem,mam takie i takie zainteresowania,lubię jeść to i to,słucham tego i tego,ale czego ja oczekuje od życia,co chce robić przez cały ten okres i czy ja jestem w ogóle szczęśliwy przez to co robię teraz? Proste pytanie jesteś szczęśliwy? Jeżeli się wahasz to musisz zrobić coś w tym momencie ze swoim życiem,powrót do szkoły czy chodzenie do pracy wiążę się z cholerną monotonią,robienie tych samych czynności przez cały rok nie jest wcale okej. Wiadomo tak musi być bo za coś trzeba żyć,ale jedno nie wyklucza drugiego,tak wiem jak się wraca do domu po 8 godzinach stresującej szkoły czy pracy, a w domu trzeba jeszcze się uczyć to nie ma najzwyczajniej czasu by zrobić coś dla siebie, coś co nas uszczęśliwi ale warto znaleźć dziennie 40 minut czy godzinkę na coś tylko dla siebie,szkoła szkołą ale zadbajmy o nas samych, nasze samopoczucie jest najważniejsze a uczyć będzie się zdecydowanie lepiej gdy będziesz żył ze świadomością,że jest w tym życiu coś co lubisz robić.Nie trać swojego życia tylko na polecenia innych,teraz szkoła,później praca,więcej pracy jak podwyższą wiek emerytalny to nie wiadomo czy dożyjemy dnia gdy będziemy mogli mieć czas tylko i wyłącznie dla siebie i bliskich.Zadaj sobie pytanie co ja lubię robić? Gotowanie,taniec,malarstwo? Rozwijaj swoją kreatywność,życie ma się tylko jedno i choć to banalne to rób to co chcesz nie zastanawiaj się.                                                                           "Fajne wspomnienia,a nie rozsądne decyzje"

sobota, 19 września 2015

Moje sposoby na jesienną grypę :)

Jesień zapukała do naszych drzwi i oprócz pięknych kolorowych liści czy przytulnej atmosfery,przyniosła nam grypy oraz przeziębienia. Grypa charakteryzuje się bólem głowy,mięśni,temperaturą,suchym kaszlem i przede wszystkim dziwnym,nieprzyjemnym uczuciem w gardle. Jak tu się cieszyć jesienią z takimi dolegliwościami? U mnie jak szybko grypa przyszła,tak szybko postanowiła mnie opuścić,najskuteczniejszym i przede wszystkim naturalnym sposobem (nie preferuje chemii z apteki) na grypę czy przeziębienie jest syrop z czarnego bzu,możemy zakupić go w w większości sklepów albo zrobić samemu,można go przyjmować tak jak syrop,lub wypić z nim herbatę ;)

czwartek, 17 września 2015

Potęga podświadomości.

O co chodzi? No właśnie,w tegoroczne wakacje przeczytałam pewną książkę,jej tytuł widnieje w opisie i to co zadziało się przy jej czytaniu jest niewytłumaczalne i niedorzeczne,może wyjaśnię,a więc zaczynając ją czytać spodziewałam się kolejnej książeczki psychologicznej całkiem dobrej ale monotonnej,lecz ku mojemu zdziwieniu,nie miałam racji,dzięki tej książce przeżyłam wewnętrzny detoks.Zmieniłam swój punkt widzenia,postrzegania ludzi,siebie samej,jak i całego świata.Zmieniłam się psychicznie i fizycznie,fizycznie? Jak to? No tak to. Chodzi o to,że wszystko,ale to absolutnie wszystko dzieje się w podświadomości.Ile razy miałeś tak,że powiedziałeś sobie nie dam rady,to się nie uda i rzeczywiście tak się stało? Trzeba dopuszczać do siebie tylko pozytywne myśli.Człowiek jest tym o czym myśli przez cały dzień! Mówiłam sobie codziennie,że jestem chudsza,tydzień później bez żadnej diety czy ćwiczeń ważyłam 2 kg mniej! Ale jest haczyk,trzeba wierzyć,jeżeli mówisz będę chudsza nie możesz myśleć eh i tak nie będę,musisz uwierzyć.Zachęcam was do przeczytania tej książki moje życie odmieniła jestem pewna,że w waszym życiu po jej  przeczytaniu także zajdą kolosalne zmiany.
No dobra,pierwszy post z prawdziwego zdarzenia.Tematem przewodnim będzie to co mnie doprowadza o stanu kipienia złością.Jestem choleryczką,duużo rzeczy mnie denerwuje,od takich banałów jak mlaskanie czy strzelanie długopisem do różnych codziennych troszkę ważniejszych zdarzeń.Głupota,no właśnie to mnie najbardziej denerwuje,nie chodzi o to,że ktoś jest mało inteligentny,okej nie każdy musi mieć iloraz inteligencji jak Albert Einstein,ale jeżeli nie masz wystarczająco dużej wiedzy na dany temat,to czasem na prawdę lepiej zamknąć buzie,niż brnąć w niedorzeczne farmazony.Denerwuje mnie gdy ktoś uważa się za Boga i myśli,że jest najpiękniejszy,najcudowniejszy i w ogóle naj,naj.Rozumiem mieć wysoką samoocenę i dużo pewności siebie,ale to dwie różne bajki.Nie chodzę do kościoła bo nienawidzę gdy wpaja się ludziom brednie i wykorzystuje ich naiwność.Nie rozumiem jak ludzie mogą  nosić  ubrania czy buty ze zwierzęcej skóry,przecież to się w głowie nie mieści,pozbawiasz dziecko matki,tylko po to by (ładnie) wyglądać? Jedzeni mięsa to też inna sprawa,oczywiście,że wolałabym żeby ludzie nie jedli mięsa bo według mnie jedzenie czegoś co żyło to kanibalizm,ale niektórzy są za bardzo przyzwyczajeni do jedzenia mięsa,żeby od tak przestać,ale uwierzcie mi,że gdybyście tylko chcieli to da się ;) Nienawidzę rasistów i homofobów,jeżeli ode mnie by to zależało to powinno to być karalne.Tych rzeczy które mnie denerwują jest znacznie więcej,ale nie będę już was zanudzać.Do widzenia! 

środa, 16 września 2015

Kim ja jestem?

Chyba zaczynam przygodę z blogiem,zawsze marzyłam o tym żeby być popularną blogerką,ale na marzeniach się skończyło,kocham pisać czy to wiersze czy wypracowania na polski.Hm myślę,że mam inny punkt widzenia i bardzo bym chciała wam go przedstawić.No to tak jestem Marta,dzień dobry,chodzę do trzeciej klasy gimnazjum i kocham koty! Jestem wegetarianką,kocham Pana Roguckiego,to tak w skrócie,bo na prawdę ciężko jest opowiadać o sobie.A tutaj na tym blogu będzie o wszystkim,gotowanie,muzyka,ubrania,uroda,historie z mojego jakże interesującego życia,myślę,że każdy znajdzie coś dla siebie.A! Już kompletnie bym zapomniała kocham jesień,ciepłe sweterki,kawę,skarpetki i wszystko co milutkie.                                            To do miłego!