czwartek, 28 stycznia 2016

Fit,szybka,domowa pizza ;)

Kocham pizze,ale odkąd postanowiłam się w miarę zdrowo odżywiać musiałam ją ograniczyć do minimum,ale na szczęście odkryłam ten przepis.Po pierwsze robimy ją na patelni! Zrobienie jej trwa około od 10 do 15 minut więc wow.Na patelni teflonowej można zrobić ją bez użycia tłuszczu.
                                                             Składniki ciasto:
                                                  3 łyżki otrębów owsianych
                                                   3 łyżki płatków owsianych
                                                  5 łyżek jogurtu naturalnego
                                                             2 łyżki mąki
                                                     łyżka proszku do pieczenia
                                                                   jajko
                                                              odrobina soli                                                                       Obłożenie:   Na wierzch możecie położyć właściwie co tylko chcecie np pomidory,ser,oliwki po prostu co lubicie,aa no i warto wierzch pizzy posmarować koncentratem pomidorowym czy zwykłym ketchupem.
Ja sama zrobiłam także sos czosnkowy na bazie jogurtu naturalnego do którego dodałam czosnek,zioła prowansalskie i troszkę soku z cytryny.
Wykonanie:wszystkie składniki na ciasto mielimy w blenderze,masę rozprowadzamy na rozgrzanej patelni,przykrywamy i zmniejszamy ogień,gdy się zarumieni przewracamy na drugą stronę smarujemy koncentratem i kładziemy składniki,przykrywamy i obserwujemy by pizza się nie przypaliła,tadaaa ;)
   
      
                                                                                       

wtorek, 26 stycznia 2016

Moja miłość Fishka.

Niedawno postanowiłam kupić sobie deskorolkę Fishboard,wcześniej miałam już normalną drewnianą deskorolkę więc wiedziałam jak się mniej więcej na takiej poruszać.Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia,jest dość mała,wygodna i przeurocza.W internecie jest ich pełno, możemy przebierać w kolorach i dopasować Fiszkę do naszej osobowości.Nauka jazdy na niej wcale nie jest skomplikowana,niecała godzinka metody prób i błędów i tadaaa,jesteś wirtuozem Fiszki,gratuluję.Jest poręczna,więc zamiast targać się z rowerem,a następnie nie widzieć gdzie go przypiąć,lepiej złapać Fiszkę,taką można włożyć pod plecak.Tak,to potwierdzona informacja,zakochałam się.

poniedziałek, 25 stycznia 2016

Nie jem mięsa i jestem z tego dumna!

Okej,post do wszystkich wegetarian,wegan i nie tylko.Nie jem mięsa od pół roku,w życiu kieruje się zasadom,że nie jestem Bogiem żeby odbierać życie.Tak wiem,pewnie teraz mówisz,ale przecież ja nie zabijam,ja tylko jem,to zwierzę i tak już nie żyje więc co za różnica.Otóż wielka masz krew na dłoniach tak samo jak ten człowiek co zabił to bezbronne zwierzę,takim myśleniem,że to zwierzę i tak nie żyje nie zmienisz świata,a mógłbyś.Jest tyle przepysznych produktów pochodzenia roślinnego,a Ty musisz zabić czyjąś matkę aby zaspokoić swój apetyt,smutne prawda?To,że człowiek potrzebuje białka zwierzęcego do mnie nie przemawia co prawda nie jestem lekarzem,ale od tego wegetariańskiego pół roku czuje się znacznie lepiej,mam więcej energii  i jakoś wszystko lepiej się układa,tak poza tym wegetarianie żyją znacznie dłużej i na starość przyjmują o wiele mniej lekarstw,to nie moje zdanie,a przeprowadzone badania i na koniec wiersz mojego autorstwa ;) "Krew na rękach,na języku i w przełyku też ją masz,jak się z tym czujesz? Aa teraz odwracasz twarz?Patrz w oczy,nie mi lecz im,zabiłeś czyjąś matkę,smacznego żryj ;)